Dziwne, że aż tyle.
#studbaza
@anervis podejrzyj wyniki, u mnie plagiatem był np link do strony w której odwoływałem się w bibliografii
@roadie musiałbym pisać do promotor, a ona jest dość wredna. Nie muszę tego aż tak dokładnie wiedzieć ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@anervis ile % plagiatu uwala pracę?
@roadie u mnie na 100% tak samo, pewnie Metodyka te sprawy.
@Zielczan kiedyś był chyba na mojej uczelni limit 5%, ale się z niego wycofali ( ͡° ͜ʖ ͡°) teraz to nie wiem ile, ale pewnie sporo. Promotor decyduje, jak ktoś chamsko nie zżynał to powinien być luz.
@Zielczan Dobra, jednak 5% było w starym systemie, od kilku lat uczelnie przeszły na nowy, który chyba wylapuje więcej to i limit wynosi nawet 30%
@anervis ja swoją pracę oddałem na dyskietce. Takiej której w ogóle nie można odczytać w napędzie. Wątpię zeby komuś się chciało całą przepisywać do kompa lub skanować. I po problemie.
@Zielczan To zależy na ile promotor jest w stanie zaryzykować ;) Czasami jako plagiat wykrywana jest strona tytułowa z nazwą uczelni. W przypadku pracy dyplomowej przy dużych eksperymentach/kolaboracjach (np w CERN) musisz zrobić copy-paste pewnych definicji. Na samym końcu promotor podpisuje się, że nie jest to plagiat
Zaloguj się aby komentować