Wykonawca: Gary Clark Jr.
Tytuł: Gary Clark Jr. Live
Gatunek: Blues, Blues rock
Rok wydania: 2014
Wydawnictwo: Warner Music Group
Okres fascynacji bluesem już za mną. Mam ładną kolekcję wykonawców w bibliotece, ale wracam do nich raczej rzadziej i przy konkretnych okazjach tylko. A zespoły takie, jak na przykład All Them Witches, które mają wspaniałe wstawki bluesowe, jednak mi tu nie pasują. Choć prywatnie wygrywają. Mam na szczęście jedną płytkę, do której lubię sobie wrócić.
Trafiłem na nią będąc już poza bluesowym wianuszkiem koncertowym, nie nurkując często w tych klimatach. Ktoś tam na r/blues polecał. No i siadło od razu i to na paru frontach. Przede wszystkim kompozycje są przystępne (ale nie proste). Czy to autorskie utwory, czy covery, dla ucha odzwyczajonego od bardziej pogłębionych bluesowych plumkań, są idealne. Z drugiej też strony nie ma tu maniery, przez którą poniekąd odszedłem od kolejnych odsłuchów innych wykonawców, których tam miałem - nie dzieje się tu aż tyle. Czasem przy innych albumach aż pieni się z tych słuchawek, tyle muzycy chcą upchnąć na każdą sekundę. A tutaj klasa. No i chyba najważniejsze, aspekt "live" działa tu pięknie. Momentalnie przypominają mi się najlepsze koncerty pod gołym niebem, ciepłe piwo, wspaniałe chwile.
https://youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_n9TESUH-5XWNitFBLRNUxnQqXETGHOWaM&si=UFCsVT3IN0-iJce4
#kacikmelomana #muzyka #blues

