Wygrzebałem z piwnicy rower na ramie Cr-Mo Kona Honky Tonk i będę sobie rzeźbił na nim projekcik. Sprzęt ostatnio był w ruchu jakieś 3 lata temu, katowany w mokrych warunkach po mieście. Cel to przywrócenie dobrego stanu technicznego. Kiedyś na tym rowerze jeździłem po Kanadzie, Norwegii itp. i to bardzo fajna maszyna z gatunku road plus.
Zdemontowałem cały worek zardzewiałych, zapieczonych i pokrytych patyną części, głównie jakaś mieszanka Shimano Sory / Tektro z różnych lat. Koła śmietniki ze względu na zużycie obręczy, rama miejscami mocno porysowana ze śladami rdzy. Sztycę podlewam WD-40 bo nie ruszy się na milimetr nawet młotkiem
Jeszcze nie wiem jaki ustawić sobie budżet i w którą stronę pójdę, będę wrzucał postępy
#rower #szosa #rowerowetrojmiasto
