Wygooglałem profil naszej administracji na Linkedinie. O Boże, takiego cringu dawno nie przeżyłem. Ten profil wygląda jakby zakładał go gimnazjalista o wybujałym ego. Gdyby nie fakt, że gościu nieustannie sobie robi dobrze własną osobą mógłby tu z nami siedzieć na tagu.
