#wspinaczka #bouldering #salatowytrening
Na dziś mam przygotowane 3 treningi, ale pierwsze dwa były "połówkowe" czyli o zmniejszonej liczbie setów. Przez co cały dzień nie był aż tak ciężki. Jak zacznę robić bez połówek, to chyba padnę.
Staty:
Waga 74.5kg
Sen pewnie z 4-5h. źle sypiam
Opis :
1)Podciągniecia z obciążeniem
3 x 5 setów z 85% maksymalnego podciągniecia.
2)Negatywne podciągnięcia (nie wiem, jak to się nazywa po polsku)
5 x 3 sety.
Podskakujesz, albo zaczynasz na pudle w najwyzszym punkcie podciągnięcia a potem powoli (2-3s) opuszczasz się w dół.
3)Piramidka na boulderze. Wybierasz 8 problemów ze wzrastającą trudnością, przy czym dwa powinny być w stylu, którego nie lubisz. 3 podejscia do problemu, 3minuty przerwy i nastepny. Po dojsciu do najtrudniejszego te same problemy w odwrotnej kolejnosci.
Ostatni powinnien byc za trudny na zrobienie w 3ch podejsciach.
Moje doswiadczenia:
  1. Połówkowy, czyli 3x3sety. Myślę, że mogłbym robić z większym obciążeniem, ale nie wiem, czy ogarnąłbym pozostałe sety.
2)Połówkowy, czyli 5x2sety. Poszło łatwo. W następnym dodałbym jakąś lekką wagę, bo nawet z dodatkowym jednym setem bym ogarnął.
3)Pierwszy raz musiałem wymyslac jak zrobić piramidkę, więc poszedłem na łatwiznę i wskoczyłem na Kiltera. Moim problemem są podchwyty, więc wybrałem kilka z kluczowym podchwytem. W planach miałem 3xv5, 2xv6, 2xv7 i najlatwiejsza v8 w zestawie, bo sądziłem, że w 3 podejscia nie ogarnę
W połowie dołączył do mnie wymiatacz, który zrobił jakąś v8kę której nie znam i też była na podchwytach. Uznałem że ją sobie spróbuję. Pierwszej, podchwytowej v7ki nie dałem rady zrobić w 3ch podejsciach, więc drugą wybrałem już łatwiejszą. Znając betę, zrobiłem v8kę flashem, co trochę popsuło ideę zabawy chyba. "Schodząc" piramidką w dół, udało mi się już zrobić obie v7ki, więc pełen sukces. Myślę, że mogłem przesunąć piramidkę o jedno oczko w górę i spróbować v9ki. Nigdy nie próbowałem na Kilterze. Pewnie kilka pierwszych byłoby łatwe.

Zaloguj się aby komentować