Witajcie w serii #mamotoniesazabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: nowości ciąg dalszy. 

9/66
Machop + Duskull + Sirfetch’d

Machop (Gen. I)
Machop może i wygląda jak suchoklates, ale podobno cały jest w mięśniach które się nie męczą i nie łapią skurczy. Zazdro, bo mnie potrafi chwycić jak się przeciągnę za mocno. Łapy ma tak długie, że gdyby nosił buty, to by się nie schylał do zakładania. Pierwotnie mi się wydawało, że kiepsko stoi, ale się okazało, że jak znalazłem jak go ustawić, to już nie udało mi się zgubić. Jest mały, to się go zmieści razem z ostatnią pozycją na dzisiaj. Jako pokemon walczący został przez producenta ustawiony w pozycji walczącej. Proste i logiczne.

Duskull (Gen. III)
Duskull jest jednym z duchów, wygląda jak Pan Śmierć z Soul Eatera, co jest o tyle ironiczne, że na nim stoi XD. Pierwsza z trzech ewolucji i jedyna ze swoją figurką. Dopiero po zakupie figurki zauważyłem, że za czaszkową maską kryje się pojedyncze oko, na grafikach się to tak w oczy nie rzucało. Wyjaśnia to dlaczego kolejne dwie ewolucje mają jedno oko XD. Oczywiście jest mały, siedzi sobie na patyczku i straszy. Nie wiem kogo, bo siedzi koło 3 innych duchów które są kilka razy większe niż on, więc raczej to grupowy projekt, w którym on nic nie robi. 

Sirfetch'd (Gen. VIII)
Kaczka z porem. Ewoluuje z Galeriańskiej wersji Farfetch'da, nie pytajcie, nie wiem. Był w zestawie. Bardzo fajny kaczor, szkoda, że Farfetch’d dostał trochę uwagi i miłości tak późno, bo jest z generacji pierwszej. Figurka rozmiar średni, a wzrost ledwo co większy niż tych małych. Ale za to ma znacznie większego pora. Mieczem pomacha i tarczą się zasłoni, a i głową pokręci. Typ walczący, więc miejsce dla niego znajdę. Stoi jak gówno. Sirfetch'd stoi na jednej nodze, pod warunkiem, że na niej ustoi i że miecz i tarcza są w jednej, z góry przewidzianej pozycji. Niestety, że por jest długi, a grawitacja okrutna, to jak trochę opadnie, to Sirfetch’d leci i sobie głupi ryj rozwala. W tej chwili stoi oparty na tarczy, prawie tego nie widać, więc nie będę kurwami rzucał. Ale flashbacki z Magmara mam. Chociaż Sirfetch’d jednak lepszą figurką jest. 

Jako że wchodzimy w różne wymiary, to dorobiłem zdjęcie grupowe dla kontrastu. I jest to standard do którego możecie się już przyzwyczajać. Tym bardziej, że kolejne średniaki już tak małe nie będą. No i to na tyle, pozostałe dwie nowości przewiną się później, wracamy na kurs obrany wcześniej. Ahoj