Witajcie w serii #mamotoniesązabawki w której przedstawię wam figurki/zabawki 66 gatunków pokemonów + duplikaty. A dzisiaj: atakują klony, będą nas miliony
37/66
Mew + Mewtwo
Mew (Gen. I)
Niby mityczny, a dostałem go bez problemu. Podobno jest przodkiem wszystkich pokemonów. Bardzo znany, tak samo zresztą jak Mewtwo, z pierwszego filmu Pokemon. Podobnie jak Horsea siedzi na kiju, a kij ma w… iadomo gdzie. Cienki ogonek, w przeciwieństwie do tego, który ma Marill, nie jest przyklejony do zadu, tylko normalnie odstający. Chociaż w przeciwieństwie do Marilla Mew nie ma kulki na końcu, więc inaczej. Bardzo mały ziomek, zwłaszcza w kontraście do swojego kolegi z planu filmowego.
Mewtwo (Gen. I)
Klon Mew z dodatkami, miał bardzo fajną zbroję, chciałbym figurkę z tego okresu, za⁎⁎⁎⁎ście by wyglądała XD. Kolejny duży jegomość, kolejny psychiczny, kolejny z psychicznym atakiem tak jak Alakazam. Ten sam układ: skrętno-odkrętny tułów i rzuca. Różnica między nimi jest taka, że Alakazam bez ataku ustoi, a Mewtwo leci na d⁎⁎ę. Wielka moc to wielka stabilność czy coś.
No i to wsio. Do zobaczenia za tydzień. Niech moc będzie z wami



