Witajcie.
To "moje" 63L przyjemności. Akwarium prowadziłem z wielką radością kilka lat, aktualnie mieszka u rodziców, a ja wpadam w gości je pooglądać i serwisować.
Bystrzyki Amandy, kirysy pstre i pozostała jedna ramireza, której też już chyba bliżej niż dalej do końca.
Co pasowałoby do tej ekipy? Dorzucić kolejne bystrzyki (aktualnie 8 sztuk ) czy np. platki? Odnajdą się razem?
Zbiornik to typowy lowtech, prowadzony bez testów wody, z podmianą co tydzień i czyszczeniem filtra raz na ok. 3 miesiące. Pracuje w nim kubełek JBL e402.
Miałem kiedyś również kostkę 30L z bojownikiem i ampularia, to na tym kawałku szkła uczyłem się akwarystyki, bo posiadania rybek w dzieciństwie do tego nie zaliczam raczej
