Wiecie, wydaje mi się że Wykop umierał już od dawna a ten cholerny upgrade to była desperacka próba ratowania malejącej bazy userów. Nie mam niestety twardych liczb, ale nagle, bez wyraźnej przyczyny stałem się tam bordo z rankingiem na poziomie 750. Jeszcze 2 - 3 lata temu był okres że napierdalałem postami na mirko dzień i noc - nigdy nie przebiłem magicznego 1000. Zawsze trzymałem się w przedziale 1000-1500. Teraz jestem tam bordo i nawet nie zauważyłem jak to się stało.
To zwyczajnie sugeruje że ucieczka użytkowników miała miejsce już od dawna a białkovowi zwyczajnie zaczynało palić się pod dupą. No i oczywiście zamiast naprawić problemy z nieudolną moderacją postanowił dowalić wykopem 2.0
#wykop #jebacwykop #opinie
_hdvn

@Amebcio Przy okazji migracji wywalili z bazy danych zbanowane "multikonta" i wszystko inne co najprawdopodobniej pomimo bycia zbanowym nadal liczyło się do statystyk.

Denis_Pucha

Białek odkleił się 4 lata temu już totalnie. To co się działo w tym serwisie to się nadaje do tego programu z tym typem co muszke nosił. Gratuluję wszystkim, którzy mieli tam konto do 2023 roku.

e3b85904-10e0-4fa0-95a2-2ff5800dccd8
Nurosen

Ja myślę, że wypuszczenie wykopu 2.0 jest odpowiedzią na hejt na orlen. Dostali cynk, że mają to ukrócić i wypuścili syf, aby ludzie zajęli się narzekaniem na co innego

wstreczyciel

@Amebcio Ja myślę, że w dobrych, "przecovidowych" i "przedinflacyjnych" czasach narobili sobie różnych stałych kosztów, które teraz ich przygniatają. Pracowałem w takiej firmie w której nowi ludzie w zarządzie zaczęli od wzięcia kilku aut w leasing. A po kilku miesiącach zaczęły się problemy z płynnością finansową ale z nowych luksusowych aut zrezygnować nie chcieli. Oni tam w serwerowni mieli dobrze i też nie chcą z czegoś rezygnować, więc żeby to utrzymać poszli na współpracę z orlenem.

MirAnonim

@Amebcio Też uważam, że to było czuć od dłuższego czasu. Z ogromnym nasileniem przy ostatnich aferach, coraz mniejszy ruch, w gorących coraz świeższe wpisy w mniejszych ilościach itd.


Jak zawsze ludzie potrzebowali jakiejkolwiek sensownej alternatywy oraz niezbędnego katalizatora, żeby w końcu tłumnie się przenosić. Myślę, że dzisiaj została przekroczona jakaś masa krytyczna społeczności.


Może nastąpi też jakieś przefiltrowanie negatywnej częsci, a może będzie tutaj się dało koegzystować bezkolizyjnie?


Pożyjemy, zobaczymy.

Zaloguj się aby komentować