Wiecie juz tak dawno nie mialem że mnie jakas mysl obca poruszyla, moze jakies rozmyslania o wielkiej nowoczesnej fizyce, nieskonczonosci odleglosci i czasu to tak...
Ale Bolesław Prus swoimi myślami sprzed 150 lat gdzieś tam dotknal mojej duszy , to miłe i przypomina że jeszcze coś jest nie odkryte i nie pojęte mimo że tak blisko i we mnie samym
