Jedno to jakieś deklaracje czy intencje. Tu trzebaby się przyjrzeć niektórym politykom. Drugie to faktycznie możliwości. Nie znam się na kwestiach technicznych związanych z gazociągami, ale zaraz po wysadzeniu tych rur pojawiły się takie opinie, że właściwie to można wsadzić między bajki ponowne wykorzystanie ich. Pewnie wiązałoby się to z ponownym położeniem całych nitek. Nie sądzę aby była jakakolwiek szersza wola polityczna w tym kierunku. Inaczej! Nie wyobrażam sobie tego teraz.

Jedyna opcja na nowy nord stream to puszczenie tej rury przez tereny Estonii Litwy i Polski, z konektorami w każdym z tych krajów.