Wcześniej wrzuciłem restaurację Rolexa, teraz czas na coś bardziej "swojskiego" dla równowagi - renowacja Pojlota z mechanizmem 2609H, zegarki z tym mechanizmem często dogorywają zapomniane w szufladach czy na dnach szaf, a szkoda, bo radzieckie zegarki, mimo że są najszybsze na świecie to są całkiem wdzięczne [gdy nie ma się uczulenia na ten syf, który dawali pod chromem/niklem kopert! >_<]


jak ja lubię ten kanał! [spokojnie nie będę nim spamował za często ... a na pewno nie w tym roku :P]


https://youtu.be/LchVjCLqd7Q

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować