W krakowskiej inscenizacji Mai Kleczewskiej jest piekło Polek i pycha władzy, grzechy Kościoła, a nawet konflikt z Unią Europejską. Czas odmienił dramat w zaskakujący sposób, ponownie czyniąc go lustrem rzeczywistości.
W krakowskiej inscenizacji Mai Kleczewskiej jest piekło Polek i pycha władzy, grzechy Kościoła, a nawet konflikt z Unią Europejską. Czas odmienił dramat w zaskakujący sposób, ponownie czyniąc go lustrem rzeczywistości.
Zaloguj się aby komentować