Voyager Golden Record

Voyager Golden Record

hejto.pl
Cześć wszystkim! Z racji ostatnich wieści o #ufo naruszających przestrzeń powietrzną USA, chciałbym podzielić się z Wami jedną #ciekawostki związaną z #kosmos i #nasa . Chodzi o Voyager Golden Record. Być może niektórzy z Was już słyszeli o tym, ale jest to niesamowite osiągnięcie naukowe, którego nie można przegapić!
NASA Golden Record to złota płyta fonograficzna, która została umieszczona na pokładzie dwóch sond kosmicznych - Voyager 1 i Voyager 2. Są to pierwsze sondy, które opuściły Układ Słoneczny i wciąż przemierzają kosmos, nosząc ze sobą ludzkie pozdrowienia do innych cywilizacji.
Płyta zawiera ponad 100 zdjęć, dźwięki i nagrania, które przedstawiają różne aspekty życia na Ziemi. Na płycie można znaleźć m.in. nagrania dźwięków natury, muzykę klasyczną i ludową, języki różnych narodów oraz przesłania od prezydenta Jimmy'ego Cartera i sekretarza ONZ, Kurta Waldheima.
No cóż nie wszystko poszło gładko, plan NASA na dołączenie zdjęcia nagiej kobiety i mężczyzny do nagrania został pokrzyżowany. Okazuje się, że po krytyce, jaką agencja otrzymała za podobne wizerunki na tabliczkach sond Pioneer, zespół Carla Sagana musiał zrezygnować z tego pomysłu. Chyba nie chcieli, żeby Voyager'a złapali na gorącym uczynku rozpowszechniania treści nieodpowiednich dla młodych kosmitów.
Co ciekawe poza zwykłymi nagraniami na płytę trafiły również fale mózgowe dyrektora kreatywnego Ann Druyan, znanej z wielu projektów mających na celu popularyzację nauki i edukację, żony Carla Sagana zostały umieszczone na płycie, aby pokazać, że nasze myśli i emocje mogą być zrozumiałe dla innych cywilizacji.
Jeśli chcecie poznać treść nagrania, to warto wiedzieć, że płyta zawiera również instrukcję jak zdekodować przesłane na nagraniu. Można to zrobić dzięki obrazom wygrawerowanym ma Golden Record, takim jak np. linia wodoru 21 cm, czyli promieniowanie o częstotliwości 1427 MHz, które pozwala na dokładne określenie częstotliwości dźwięków na nagraniu.
Z innych grawerów na płycie pojawia się mapa pulsarów, które emitują regularne impulsy radiowe. Te impulsy są generowane przez wysoce zmagnetyzowane, rotujące gwiazdy neutronowe i można je wykorzystać do wyznaczenia położenia w przestrzeni kosmicznej. Linie na rysunku to kod binarny przedstawiający częstotliwość pulsowania. Właśnie dzięki temu kodowi, za pomocą mapy, można określić położenie Ziemi względem poszczególnych pulsarów.
Warto również zwrócić uwagę na kilka błędów w nagraniu. Na zdjęciu 14/122 znajduje się nieprawidłowo narysowany atom fosforu, na którym zaznaczono 6 elektronów, podczas gdy w rzeczywistości powinien ich być 5. Błąd ten może wpłynąć na interpretację struktury DNA pokazanej na kolejnych zdjęciach.
Ponadto, suma składników atmosfery na zdjęciu 13/122 wynosi ponad 100%, co jest niemożliwe. Niestety, błędy te były już nieodwracalne, ale NASA wyciągnęła wnioski i obecnie dba o to, aby takie pomyłki nie miały miejsca w przyszłych misjach kosmicznych.
W każdym razie, NASA Golden Record to niesamowita inicjatywa, która pokazuje, jak wiele możemy osiągnąć dzięki nauce i technologii. Ta złota płyta to nasze pozdrowienie do innych cywilizacji, które mogą odkryć ją w przyszłości i dowiedzieć się o naszej historii, kulturze i nauce.
Może to brzmi jak science fiction, ale kto wie, może kiedyś otrzymamy odpowiedź od innej cywilizacji, która natknęła się na naszą płytę? W każdym razie, NASA Golden Record to nie tylko osiągnięcie naukowe, ale również symbol naszej ciekawości, chęci poznawania świata i pragnienia dzielenia się z innymi naszymi osiągnięciami.
Jeśli chcecie, albo nie chcecie czytać więcej tych wypocin to wiecie co zrobić z #wieczorzbourbonem

Komentarze (11)

junkersor

nie powiem, ciekawy temat. czekam na kontynuacje.

r0bs0n

"witajcie istoty z zaświatów". Takie jest nagranie w języku polskim na tej płycie

ErwinoRommelo

O Ja pierdole z kad ten skynet wie…

0d4a3a8c-959a-41ee-be78-81aed9ee4d07
qmato

Następnie przylecą i dostaną od jankesów rakietą na przywitanie.

Murica! Fuck Yeah!!

stranger79

mówi się że jedyne co nasa wysłała w kosmos to ludzką wyobraźnię ..

dziwnym jest że w technologii wczesnych kalkulatorów i maszyn do pisania podobno polecieliśmy i co lepsze wróciliśmy z księżyca a przy obecnej dopiero się do tego przygotowujemy.. czy tylko mi coś tutaj nie gra??

kotwica407

@stranger79 nie jest to wcale dziwne. W czasie zimnej wojny było duże parcie na latanie w kosmos aby pokazać, że jesteśmy silniejsi niż ta druga strona. Gdy okazało się, że ruscy nie są w stanie wylądować na księżycu motywacja do latania na księżyc zniknęła.

Yoyek

@kotwica407 Jakoś tej motywacji wcale nie brakuje, od kiedy tylko pamiętam, mówi się o planowanym "powrocie" na Księżyc, o misji na Marsa. Motywacje to chęć eksploracji, pokazania, że dysponuje się odpowiednią technologią, potęgą polityczną i ekonomiczną, chęć zdobycia wielu cennych surowców - a kasa to chyba najlepszy motywator. Mówi o tym bezustannie NASA, naukowcy, firmy prywatne itd. Tylko efektów brak.

Yoyek

@stranger79 Nie tylko Tobie, wystarczy racjonalnie i logicznie myśleć, wyciągać wnioski, aby zobaczyć jak bardzo się ta historia nie klei.

kotwica407

@Yoyek różne rzeczy się mówi. Należy pamiętać że załogowe loty na Księżyc są ekstremalnie drogim przedsięwzięciem. W warunkach zimnowojennych USA było zmuszone ponieść taki koszt, teraz już tak nie jest a wydobycie surowców to pieśń przyszłości. Nie widzę w tej chwili powodu, dla którego tacy Amerykanie mieliby latać ciągle na księżyc. Byli tam już kilka razy i nikt poza nimi więc po co mieliby latać tam po raz kolejny?

Zaloguj się aby komentować