VII (XLII) dzień #wspinaczka w ramach #trenujzhejto


Nie wiem jaki był inicjalnie plan, bo zmienił się kilka razy. Skończyło się - w ogóle przypadkowo - na patentowaniu na wędkę.

Spędziłem około godziny (albo i lepiej) wędkujac 6c+ (VI.2+) i raz robiąc w ciągu do przedostatniego chwytu (a droga jest ciągowa, w przewieszeniu, z jednym trudnym i siłowym miejscem, po którym trzeba jeszcze wciągnąć się do topu po podłych chwytach). Sądzę, że na świeżo mógłbym podjąć próbę zrobienia tego w ciągu.


A na pewno trzeba podjąć próbę 6c, które w ciągu poszło w drugiej próbie (czego się w ogóle nie spodziewałem, bo to było już na sam koniec, gdy przedramiona puszczaly mi już krawądek z tamtej wcześniejszej drogi).

Statyczny_Stefek userbar

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować