Umieralnia dla zwierząt w Toruniu. Jak mogło dojść do tego koszmaru?

Umieralnia dla zwierząt w Toruniu. Jak mogło dojść do tego koszmaru?

Nowości Dziennik Toruński
Policja, pod nadzorem prokuratury prowadzi postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami w "schronisku" przy ulicy Gagarina. Znaleziono w nim 37 martwych zwierząt. - Nie zauważyłam martwych zwierząt, gdyż były w kartonach, a te nie były na widoku - mówi V. Hermann-Krupińska, powiatowy lekarz weterynarii. - Poza tym nie przeszukiwałam pomieszczeń fundacji, nie mam do tego uprawnień. Pojawiłam się na miejscu, gdyż zostałam o to poproszona przez policję, z dobrej woli. Moja obecność nie była konieczna, na miejscu był pan Korpal, on miał uprawnienia do interwencji (...) Do głowy mi nie przyszło, że w kartonach mogą być martwe zwierzęta. Stan żywych nie budził poważniejszych zastrzeżeń, miały wodę i jedzenie (...) Owszem, był wielki smród, słabo działająca wentylacja, bałagan, ale zasugerowałam, by nie eskalować emocji w nocy i poczekać z interwencją do wtorku rano #torun #zwierzeta #fundacja #ochronazwierzat #ngo #wiadomoscipolska #psy #koty

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować