@SiostraNieZdradziDziewczynaTak dlatego właśnie zapytałem co jest powodem że nie jadasz śniadania.
Jedyne co mi przychodzi na myśl, to że jadasz późno albo przed pójściem spać.
Co do diet, to lata temu czytałem o prowadzonych przez jankesów badaniach (ci to na punkcie odchudzania mają generalnie pierdolca, ale to mnie zupełnie nie dziwi) i ok 3 lat temu, gdy efekt badań ujrzał światło dzienne, to się skusiłem na wypróbowanie ok 2 lata temu. Keto mi nie podeszło bo zbyt lubię garmażerkę oraz makarony we wszelkich możliwych postaciach.
A mianowicie 2 sute posiłki dziennie i długa przerwa między nimi, jedynie nawadnianie.
Działa znakomicie.
Właśnie zerknąłem co to ten "intermittenfasting" i to co podałem jest jedną z możliwych dróg owego postu. Aczkolwiek dłuższe przerwy są chyba dopiero badane, bo to czym ja się interesowałem dotyczyło konkretnej idei.
Niemniej jednak nie uprawiałem głodówki bo nie lubię, choć już słyszałem że przynosi dobre efekty nie tylko na polu odchudzania.
W kżadym razie najlepsze efekty jak sprawdzałem empirycznie, w moim przypadku wynosiła "przerwa międzyposiłkowa" 14-16h, krócej lub dłużej przynosiło zauważalnie słabsze efekty.