
Tylko czterech polskich skoczków pojedzie do Klingenthal, by walczyć o punkty Pucharu Świata. Sztab biało-czerwonej kadry musiał podjąć radykalne decyzje, bo początek tego sezonu jest jednym z najgorszych od lat. W niedzielnym konkursie indywidualnym żaden Polak nie wskoczył do pierwszej dziesiątki. Najlepszy z naszych był Kamil Stoch, który zajął 11. miejsce. W sobotnim konkursie drużynowym po raz pierwszy od kilku lat zabrakło Polaków na podium w zawodach rozgrywanych na skoczni w Wiśle.