Trzęsienie ziemi w 2011 roku w Japonii. To był ostatni tak duży kataklizm

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii to największe i najtragiczniejsze wstrząsy od 2011 roku. Wówczas jeszcze silniejsze trzęsienie nawiedziło wschodnią Japonię. Tamten kataklizm, wraz z towarzyszącym mu tsunami, które dotarło aż do zachodniego wybrzeża USA, pochłonął prawie 16 tysięcy ofiar śmiertelnych. 


Zdaniem ekspertów to największe trzęsienie ziemi w ostatnich kilkunastu latach. A już na pewno od marca 2011 roku, gdy do tektonicznego kataklizmu doszło w Japonii. 11 marca 2011 roku w północno-wschodniej części kraju wystąpiły wstrząsy o magnitudzie 8,9 (a więc silniejsze niż te w Turcji i Syrii). 


Epicentrum zlokalizowano 130 km na wschód od miasta Sendai na wyspie Honsiu. Czasem używa się w tym kontekście określenia "trzęsienie ziemi w Tohoku". Tohoku to nazwa regionu, którego stolicą jest Sendai.


Wstrząsy uruchomiły falę tsunami, sięgającą nawet 10 metrów, która uszkodziła m.in. elektrownię atomową w Fukushimie. Ich konsekwencje były odczuwalne także w Tokio czy Yokohamie. Zwłaszcza w stolicy kraju, gdzie doszło do paraliżu komunikacyjnego oraz logistycznego - wstrzymano cywilny ruch lotniczy, nie działały kolej ani metro, w domach brakowało prądu oraz wody. W sieci można znaleźć archiwalne nagrania z tamtego okresu. 


https://www.youtube.com/watch?v=EPjliKVtmUA


#japonia #tsunami #katastrofy #2011

Komentarze (0)

Zaloguj się aby komentować