Trochę spóźnione, ale 16 października urodził się człowiek, który potrącił starą babę na pasach i nie spędził w więzieniu ani dnia.
Solenizantowi życzymy ciężkiej nogi i słabowidzenia.
Na kolejną wielką rocznicę przyjdzie nam czekać do lutego, mam nadzieję, że placki urządzi tego dnia jakiś konkurs albo sesje we zbożu.
#zyczymyzyczymy #heheszki

Zaloguj się aby komentować