TRADE ALERT


wraz z końcem sezonu w NBA- DRAFT NIGHT, będą nadchodzić wymiany graczy między klubami, m.in Kevin Durant zmieni klub w nadchodzące lato, może juz za 9 dni 26 Czerwca- odbędzie NBA DRAFT, wieć się będzie działo


Ale za nami jedna duża wymiana .


DESMOND BANE z Memphis idzie do Orlando


Choć Finały jeszcze trwają, to dla 28 drużyn ten okres NBA to już offseason i pierwsze przymiarki do tego, jak mają wyglądać ich składy wraz ze startem wrześniowych obozów przygotowawczych. Shams Charania miał rację, że tegoroczna wolna agentura i okienko transferowe mogą być gorące i całkiem szalone. Otworzyliśmy je wczoraj wymianą Desmonda Bane’a do Magic, której nikt się nie spodziewał. Żaden z ligowych insiderów nie wspominał, że Grizzlies mogą dokonać znaczących roszad w swoim składzie, co sugeruje, że to klub z Orlando zwrócił się do Memphis po ich zawodnika, a nie odwrotnie.


Jak wygląda ostateczny kształt wymiany Bane’a do Magic? Grizzlies otrzymali w zamian Kentaviousa Caldwell-Pope’a, Cole’a Anthony’ego i picki w drafcie – tegoroczny 16. wybór, pierwszorundowy wybór w 2026, pochodzący od Phoenix Suns, pierwszorundowy wybór w drafcie 2028 i 2030, a także prawo do zamiany picków z Magic w 2029.


Zanim powiesz, że Orlando przesadziło z liczbą zaoferowanych picków, weź pod uwagę, że poświęcanie ich zaczyna być standardem w lidze NBA. Wymiany takie jak ta Pascala Siakama, Mikala Bridgesa czy Rudy’ego Goberta pokazują, że drużyny, które chcą wygrywać tu i teraz, priorytetyzują pozyskiwanie zawodników, którzy ich zdaniem najlepiej uzupełniają trzon zespołu - kosztem assetów w drafcie. Trade po Bane’a daje jasny sygnał lidze: Magic uważają, że Wschód jest na wyciągnięcie ręki wobec problemów Boston Celtics (kontuzja Jaysona Tatuma).


Orlando zakończyło fazę przebudowy i teraz szuka już tylko wzmocnień.

Jalen Suggs i Franz Wagner mają ważne kontrakty do końca sezonu 2029/30. Paolo Banchero lada moment podpisze przedłużenie kontraktu, które może obowiązywać aż do 2031 r. Orlando Magic przewidują, że będą w grze o najwyższe cele przez kilka najbliższych lat, dlatego wybory w drafcie przestają być tak istotne. Priorytetem jest obudowywanie dwóch liderów, a Desmond Bane akurat jest do nich znakomicie dopasowany.


Już przed sezonem 2024/25 mówiło się, że podstawową potrzebą Orlando jest wymiana po strzelca, który będzie skutecznie operować na obwodzie, rozciągać grę i stwarzać więcej przestrzeni do wjazdów dla bazujących na tym elemencie Wagnera i Banchero. Kampania Kentaviousa Caldwell-Pope’a okazała się kompletnym rozczarowaniem (34,2% za trzy). Bane z kolei to jeden z najlepszych rzucających w lidze – w tym sezonie trafiał 39,2% za trzy po 6,1 3PA. Wpadało mu aż 42,3% catch-and-shootów i 37,8% rzutów, które sam sobie na obwodzie wykreował. Biorąc pod uwagę to, że Magic byli zdecydowanie najgorszym zespołem w lidze pod względem skuteczności za trzy (31,8% w RS, 26,3% w PO), to pozyskanie Desmonda jest ruchem, który z marszu poprawia im spacing i winduje ich w tej kategorii.


Bane to scorer z krwi i kości, ale i ballhandler, który będzie odciążać w tym elemencie Wagnera i Banchero. W 25 meczach bez Ja Moranta w składzie Desmond był głównym kreatorem i notował w tym czasie 6,2 asysty. Nie należy się spodziewać, że w Magic będzie generałem parkietu, ale niewątpliwie jego umiejętność znajdowania kolegów po koźle otworzy im więcej gry – zwłaszcza że Bane to nie tylko snajper na obwodzie, ale i gracz, który dobrze atakuje close-outy i coraz chętniej wjeżdża pod kosz. W tym sezonie Desmond zaliczał 10,5 wjazdu, z których 44,8% to były drive-and-kicki do kolegów. Notował 1,1 asysty po wjazdach. Wagner i Banchero mocno opierają swą grę na tym elemencie, ale zdecydowanie częściej stawiają po wjazdach na zdobywanie punktów niż na podania. Bane powinien więc dołożyć swoją cegiełkę do większej nieprzewidywalności ataku Magic, a że dobrze czyta to, co dzieje się na placu, i potrafi dopasować się do flow meczu, to dla jednego z najgorszych ataków pozycyjnych w lidze powinno być absolutnie nieocenione.


Desmond nie wpisuje się w ikoniczną już wizję idealnego gracza według Hammonda i Weltmana, bo jego wingspan nie jest dodatni względem wzrostu (193 cm vs 196 cm), ale swoje braki w budowie i defensywie nadrabia siłą, fizycznością i zaangażowaniem. Ruch po Bane’a jednak nie sprawia, że Magic tracą swoją defensywną tożsamość i będzie trzeba go chować w obronie. Może wymiennie kryć zawodnika na piłce lub tych, którzy poruszają się bez niej i szukają rzutu. Jalen Suggs lepiej nawiguje po zasłonach, dlatego można spodziewać się, że Desmond będzie częściej odciążać go w obronie point-of-attack. Uniwersalność backcourtu w defensywie będzie jego siłą.


A co z Memphis?


Dostali dwóch graczy rotacyjnych (KCP, Anthony) i zabezpieczenie przyszłości w postaci picków w drafcie, z których ten przyszłoroczny może okazać się mocny, jeśli Phoenix Suns będą dołować w NBA. Grizzlies uważają, że tercet Morant–Bane–JJJ osiągnął swój sufit i nie ma już szans go przebić. Za rogiem czai się też wieloletnie przedłużenie umowy dla Jacksona Jr-a. Oferta, jaką złożyli Magic za Bane’a, jest po prostu zbyt dobra, żeby przejść obok niej obojętnie – nawet jeśli pierwotne plany nie zakładały w 100% pozbycia się Desmonda.


Memphis mogą teraz dalej szukać oszczędności. Kontrakt Bane’a kończy się po sezonie 2028/29, a od 2027 r. przekracza 40 mln dolarów. W umowie KCP (odpowiednio: 22,8; 21,6 i 21,6 mln dolarów) zawodnik ma opcję gracza w 2026/27, zaś Cole Anthony ma ważny kontrakt do 2025/26 i opcję drużyny w postaci 13,1 mln dolarów na sezon 2026/27. Grizzlies dzięki temu mają furtkę, by dać Jarenowi Jacksonowi Jr-owi większe pieniądze, a nowe nabytki mogą także stanowić jakiś element paczki, gdyby Memphis zdecydowali się uderzyć jeszcze tego lata po nazwisko większego kalibru.

Sytuacja win–win dla obu drużyn – i to nawet patrząc na to, ile przyszłości Orlando musiało oddać za Desmonda Bane’a. Grizzlies są dzięki temu bardziej elastyczni, Magic dają jasny komunikat NBA, że to ich czas na Wschodzie i bycie siódmą siłą w tej konferencji jest zupełnie niezadowalające.


#nba

af104680-5f94-4def-9802-4c53c35c612d

Komentarze (1)

TytusBomba

@Only2Genders Finały pokazują że dobieranie ludzi pokroju Desmonda (caruso, siakam) ma dużo więcej sensu niż ładowanie się po same jaja w zamian za podstarzałą gwiazdę po prime

ps. te picki to straszne kombinacje ze swapami, czasami podwójnymi, o ile pamięć mnie nie myli to żaden nie ma szans być wyższy niż tegoroczny 16

Zaloguj się aby komentować