
"To spełnienie moich marzeń, wyjątkowy moment" - mówił w rozmowie z TVP Matty Cash, komentując swój pierwszy występ w reprezentacji Polski. "Zapamiętam ten dzień na zawsze" - zapewniał. Piłkarz Aston Villi wszedł na boisko w 64. minucie wyjazdowego meczu z Andorą (4:1) w eliminacjach mistrzostw świata.