To, czego mi na hejto jeszcze bardzo brakuje, to wygodnej formy śledzenia gorących wydarzeń na żywo bez paginacji i konieczności odświeżania strony.
Jak ruszy sezon F1 to będzie szczególnie bolesne. System wykopowy działał pod tym kątem bardzo przyjemnie, będąc przy tym całkiem czytelny, nawet jak wlatywało kilkaset wpisów na minutę.
#hejto

Zaloguj się aby komentować