"Nie polecam bo obrzydliwa"
Człowiek się niby brzydzi a oderwać oczu nie może xD nie da się tego lepiej podsumować.
Saya no Uta to była pierwsza VN jaką przeczytałem jakieś 3 lata temu, dosyć hardcorowe jak na pierwszy kontakt z tą formą gier. Mimo wszystkim polubiłem to na tyle, że przez dłuższy czas VN to była moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu. Obecnie trochę posucha bo mam wrażenie że po prostu przeczytałem już wiekszość dobrych tytułów przetłumaczonych na angielski i pozostaje czekanie na nowe wydania (czekam obecnie na fan patch do Chaos:Head i Aoku no Eustia).
Jeśli szukasz czegoś w podobnych ciężkich klimatach to mogę polecić Full Metal Daemon Muramasa, również od Nitroplus . Mniej sci fi za to więcej ciężkiego klimatu wojny i rozterek moralnych, produkcja również znacznie dłuższa (o ile Saya zajęła mi jakieś 4 godziny, tak Muramasa to było bardziej koło 60)
Jestem ciekaw czy na hejto znajdzię się jakieś VN community, zawsze lubiłem popisać o rzeczach które czytam( ͡° ʖ̯ ͡°)