Tęsknie za siwym bajerantem. Podobał mi się jego mental, podejście do piłki nożnej i ofensywny styl gry.
Fakt, jego odejście i zachowanie przy tym było gówniane, ale chciałbym kogoś jego pokroju teraz.
Chyba wolę grać ofensywnie, z trójką obrońców i przegrać po ładnym, zażartym meczu, niż wygrać z Argentyną 0:2 i czuć niesmak w buzi.

