Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Tej nocy szedłem polaną, a mój wzrok przykuło pobliskie ognisko. Było wielkie, miało ze 2 metry wysokości, a jego blask rozświetlał roześmiane twarze ludzi trzymających się za ręce i tańczących ochoczo dookoła wielkiego stosu. Kilka metrów obok stał stół nakryty obrusem i wyłożony częściowo opróżnionymi już misami z sałatkami i przybrudzonymi talerzami. Podszedłem bliżej rozbawionej grupki młodzieży dojadającej coś przy stole - okazało się, że była to moja klasa z liceum! Byli tam wszyscy - tacy, jakimi ich zapamiętałem... młodzi, weseli, dyskutujący ochoczo na sobie tylko znane tematy. Przez chwilę wszyscy znów byliśmy razem. Znów mieliśmy 18 lat, byliśmy kowalami własnego losu, a Świat stał przed nami otworem. Znów wierzyliśmy, że możemy wszystko...
Piękny to był sen.
#gownowpis
3

Komentarze (3)

Po takich snach ranek jest jak uderzenie młotem w twarz.

Zaloguj się aby komentować