Tata poprosił mnie aby mu towarzyszyć w salonie Play, bo chciał sobie przedłużyć umowę, ewentualnie coś zmienić i chciał by mu coś tam doradzić.
No i koniec końców zostal sobie na dotychczasowych warunkach, formalności załatwione w miarę szybko, ale pod koniec stało się coś komicznego. Facet powiedział, że musi mieć to wszystko nagrane na telefon i poszedł na zaplecze by zadzwonić do taty i oni tak sobie gadali przez telefon o nowej umowie będąc w odległości ok 2,5 metra od siebie
Takie mają procedury i w pełni to rozumiem, niemniej jednak trochę zabawnie to wyglądało
#gownowpis