Tak sobie czytam o dylematach związanych z moderacją, banami, treściami...
Z jednej strony nie chcielibyśmy tutaj śmietnika, pozwalając na wszystko, z drugiej strony jestem zwolennikiem wolności słowa. Rozumiem, że w momencie tworzenia portal był trochę żartem i nie było za nim większej idei, ale w tej chwili otwierają się nowe możliwości i trzeba wybrać kierunek, w którym się idzie. Nie tylko pod kątem moderacji, ale tego czym jest portal - czy jest bardziej agregatorem treści czy bardziej społecznościowy.
Według mnie problem z niechcianym contentem jest dobrze rozwiązany na twitterze, nie ma czegoś takiego jak "główna strona" gdzie jakieś zorganizowane trolle mogą wypychać kontrowersyjne treści i które trzeba intensywnie moderować, żeby portal nie stracił na wizerunku jako miejsce dla idiotów. Treść jest dostępna bez zalogowania tylko po konkretnym linku. Natomiast po zalogowaniu widzę jakiekolwiek treści, dopiero wybierając obserwowane przeze mnie profile i tagi. Nawet nie mam pojęcia o jakimś szambie, które się gdzieś tam dzieje, po prostu taki content do mnie nie dociera i nie dotrze do przypadkowego użytkownika. Może iść w tą stronę?
@lubieplackijohn