Szwecja, czyli nieślubne dziecko Stevena Tylera (lub Slasha, jak kto woli) i Natalii Kukulskiej. Z paznokciami Wolverine'a.
Jest typowana na faworytkę, jest kontrowersja, że to plagiat.
Mi ta nuta non-stop przypomina jakąś klubową nutę, którą już słyszałam lata temu. Taka wiecie, ATB, Tiesto, coś lecącego na Majorce albo innej Ibizie.
Utwór, nie powiem, super do radia Zet albo RMFki. Ale moim faworytem nie jest.
#eurowizja #eurowizja2023 #eurovision #eurovision2023
@Wrzoo hehe jej poprzedni wygrany utwór Euphoria też nadawał się do Rmfki? Właśnie takie mają być zwycięskie utwory, co będzie się ich słuchać wiele razy z przyjemnością a nie kilka razy z ciekawości.
@Dzawny A ja mam inne podejście. Dla mnie Eurowizję powinno wygrywać coś oryginalnego, z lokalnym sznytem. Coś, co budzi emocje.
Imho od słuchania wiele razy w radiu są... piosenki z radiowych topek, wypychane przez wytwórnie.
Twoje posty były dla mnie głównym streszczeniem a tak to nawet nie wiedziałem ze był konkurs xD
@Coala Robiłam co mogłam 😅
Zaloguj się aby komentować