#swieta świeta, i po świętach. Od kilku lat prosiłem starszyznę o nie kupowanie prezentów na wigilię. Aż sam się w końcu złamałem. Rodzicielka jest fanką filmów na YT, to dostała tablet, a Starszy to ma więcej wspólnego z motoryzacją, to dostał Jump Startera do samochodu. Idąc na kompromis, kupiłem sobie na święta jedno i drugie.
Matka zadowolona, bo już nie musi grzać się laptopem, ojciec zadowolony bo JS to mega powerbank i rozruch na trudne dni i kompresor w jednym.
A ja chyba najbardziej za te ich uśmiechnięte mordeczki po kilku dniach. Sobie na gwiazdkę wziąłem jedno i drugie i jestem poczwórnie zadowolony.