
Straż Granicza poinformowała, że w okolicy Usnarza Górnego koczuje obecnie 24-osoba grupa. Wcześniej Fundacja Ocalenie podawała, że grupa liczy około 10 osób. "Część osób została zabrana przez straż białoruską, a kilka nowych dowiezionych. Strona Białorusi kilkukrotnie dostarczała dziś grupie żywność, napoje i papierosy" - twierdzi Straż Graniczna.