Stałem dziś w sklepie w kolejce i przy kasie „madka” z dzieckiem. Madka piwko i fajki a mały się pyta czy może dostać baton na co madka mówi że nie bo nie ma pieniędzy. Wtem gość za nią się odzywa i mówi do małego by wziął sobie baton a on zapłaci. A potem taki wkurwiony „a pani to się powinna k⁎⁎wa wstydzić żeby dziecku batona żałować za parę groszy ale na alkohol i papierosy to już jest?! Wstyd!” Babka cała purpurowa uciekła czym prędzej.
#czujedobrzeczlowiek #gownowpis