
Podczas procesu Łukasza Żaka, podejrzewanego o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej, świadek wspomniała, jak mężczyzna się zachowywał tuż po katastrofie. - Nie udzielał nikomu pomocy. Zachowywał się agresywnie, biegał po ulicy jak opętany - mówiła.
#wiadomoscipolska #wypadek #kierowcy