Spotkania online nas zabijają.
Ile godzin poświęcasz na nie w ciągu tygodnia?
Trafiłem na bardzo ciekawe badanie, które zostało przeprowadzone przez Microsoft w kontekście spotkań online oraz ich oddziaływania na nasz mózg i jego pracę. Okazuje się, że przeskakiwanie z jednego spotkania na drugie wraz z czasem buduje ogromny nakład stresu i drastycznie mniejszą koncentrację.
Wystarczy zaledwie 10 minut przerwy pomiędzy jednym i drugim by mózg zrobił swoisty “reset” zmniejszając aktywność fal beta, pozwalając ciału się zrelaksować.
Jestem i zawsze będę zwolennikiem pracy remote-first, pomimo problemów, które generuje wraz z czasem (szczególnie u osób ze słabszą samodyscypliną i tych nieco bardziej ekstrawertycznych). Wiem też, jak duży problem mają zespoły wdrażające się w ten tryb. Szczególnie w kwestii optymalizacji godzin spędzonych na spotkaniach online.
Trzy kluczowe wnioski z raportu Microsoftu:
Nasz mózg pracuje inaczej, kiedy robimy przerwy (nawet te krótkie)
Przeskakiwanie ze spotkania na spotkanie zmniejsza naszą efektywność, zaangażowanie i poziom skupienia
Duża ilość spotkań przyczynia się do znaczącego zwiększenia poziomu stresu i aktywności mózgowych fal beta (ich zbyt duża aktywność powoduje między innymi poczucie lęku).
To, co mi pomaga w pracy zdalnej:
Regularna praca w blokach - 30 i 60 minut, a później przerwa
Skupienie się na jednej rzeczy naraz
Intencjonalne planowanie spotkań wraz z ich konkretną agendą
Jedna, dłuższa przerwa w ciągu dnia — na przykład wyjście na zakupy i na świeże powietrze
Dbanie o regularność posiłków (więcej energii, bez uczucia senności)
A jak u Ciebie wygląda kwestia spotkań? Jak radzisz sobie z koncentracją? Co pomaga Ci się w pełni skupić? Czy uważasz, że często samo spotkanie mogłoby zostać zastąpione mailem? 
#technologia #produktywnosc #pracazdalna
d5f3bf5d-f1ed-4ad4-a05c-49473f724e37
pokociobojowisko

Po dniu, kiedy było spotkanie za spotkaniem nieraz czułam się bardziej zmęczona niż gdybym pracowała nad czymś, nawet w skupieniu, cały dzień, więc coś w tym jest. A już nie wspominając o efektach, były niewspółmierne do zmarnowanego czasu, bo przecież nie da się na takież spotkaniu przesiedzieć cały czas w pełnym skupieniu. 🫤

tellet

Dziś na "daily", po 1:50h ktoś się zorientował, że "dobra panowie chyba to za długo trwa" ¯\_(ツ)_/¯ Tego typu spotkania można zastąpić mailem albo czatem.

Generalnie nie lubię takich spotkań o dupie maryni, bo z jednej strony nie można mieć go w dupie, jak cię wywołają, a z drugiej musisz mieć je w dupie, żeby nie sfiksować od bełkotu, który cię nie dotyczy xD


Za to jak są spotkania "pod coś" czyli jakieś problemowe, gdzie się faktycznie pracuje i "się zmóżdżamy", to już w porządku i na luzie i tu już czat to tak średnio, a mail to katastrofa.


A dymać do biura żeby to wszystko zastąpić koniecznością siedzenia przy biureczku, to jest dopiero kretynizm.

Wrzoo

Moja firma jest remote-first, ale ze ścisłą polityką "jak najmniej spotkań" i "jak najmniej ludzi na spotkaniach". W zasadzie mam zwykle 1 godzinne spotkanie w tygodniu, a parę tygodni w roku - 2 takie spotkania (ale można to policzyć na palcach jednej ręki). Porównuję sobie to z firmami, które pracowały w modelu tradycyjnym, a potem w pandemii przeszły na zdalny i próbowały zachować wszystkie spotkania, zmuszając swoich pracowników do siedzenia na Zoomie godzinami... no i tak się nie da, to nie jest zdrowe. Mentalność korpo jednak nie rozumie pracy asynchronicznej...

Kazix

daj link do raportu pls

mccloud

@the_dude No u mnie daily to 15 min per projekt. Akurat mam 4 projekty to miałem 4 daily. Projekty weszły w fazy utrzymania/czy też mniejszego zaangażowania, więc wszystkie daily zostały połączone i mam jedno spotkanie zaplanowane na 15 min. Wyrabiamy się w 5-10.


Podejście firmy i ludzi jest takie jak opisane tu: https://37signals.com/how-we-communicate/

I jak dla mnie to się super sprawdza. W wielkim skrócie co się da to asynchronicznie przez slacka. Czasami jak coś trzeba szybko załatwic to call na 5-10 minut z osobami które są wymagane.

the_dude

@mccloud świetny tekst - bardzo Ci dziękuję

Zaloguj się aby komentować