@solly ja nie jestem jakimś totaliatą ale wiem że jak wezmę losowy kawalek nawet mniej popularnego czarnuszego rapu z lat 00s i porównam to do najlepszych polskich raperów... To szału nie ma.
Zaś jak mam być całkiem szczery, gdy słuchałem tego kawałku tak żeby sens słów mi kompletnie przez głowę przeleciał to nie był on zły. Ale dobrym też bym go nie nazwał.
Ten cały Magik na ten przykład, o, on naprawdę ten gatunek muzyki w polskim języku potrafił robić, melodyką się potrafił bawić i ten specyficzny słowiański rytm z linią melodyjną potrafił jakoś zgrabnie połączyć. To nie jest niemożliwe. Ale na pewno jest to znaczenie trudniejsze niż gdyby zaczął rapować ktoś z Nigerii chociażby.
Hmm... Ten drugi kawalek to się jeszcze w ogóle pod hip hop łapie? xD to też fakt, że tutaj moge być boomerem, bo jak się takie bardziej dyskotekowe rytmy zaczęto pod rap zaliczać to się biję w pierś i ja myślałem raczej o tym jak to drzewiej bywało xd