Skończyłem, skończyłem Mroczną Wieżę Kinga.
I sam nie wiem. Z serią przebyłem długą drogę niemal jak jej bohater, bo była ze mną 3 lata. Momentami miałem myśli, ze po co ja ją w ogóle zaczynałem i mialem chęć porzucić jej czytanie, ale widząc ze na półce mam już zakupione wszystkie tomy, ciężko było to zrobić.
I w sumie nie żałuje, mimo że na obecna chwile mam mieszane uczucia co do jej zakończenia, to była to jednak fajna podróż, a samo zakończenie zostanie na pewien czas z tylu mej głowy. Choć seria raczej nie trafi na moja listę „książek do których chce wrócić na starość”, to znajdzie się na wysoko ocenianej liście, za historię jaką przedstawia i to jak wszystkie elementy w niej łącza się w układankę skrupulatnie składana przez dziesiątki lat przez autora.
No nic, następna seria w kolejce -> Wspomnienie o przeszłości Ziemi
#ksiazki #king
NeV

Dość dobrze wspominam tą serię - lubię historie w której jest jasno postawiony cel, a dopiero na końcu wielu tomów i przygód dowiadujemy się czy został on zrealizowany. Tak było w tym przypadku.


Pytanie czy jesteś generalnie fanem Kinga i znasz inne jego pozycje? Seria dużo zyskuje moim zdaniem, jeśli czytałeś jego inne powieści takie jak "Bastion", "To" czy "Lśnienie" - można znaleźć sporo odwołań do twórczości Króla.


Dodatkowo polecam serię komiksową "Mroczna Wieża", fajnie było rozszerzyć sobie uniwersum i zobaczyć niektóre wydarzenia w ciekawej graficznie oprawie.


Zdecydowanie nie polecam filmu, który wyszedł kilka lat temu i był tragiczny (Rolanda gra czarny aktor kompletnie niepasujący, cały film to dramat).

bombelek

@NeV film oglądałem za gowniaka (edit: no przesadziłem trochę, bo to 2017, wydaje się jakby to było 10 lat temu xD), dość dawno i na długo przed zaczęciem książki. ale mimo to nie potrafiłem z głowy wywalić obrazu czarnego Rolanda xDD no po prostu nie udało mi się i taki tez był w niej przez te 3 lata


co do Kinga, to była to moja pierwsza styczność z jego twórczością, nie wiem czemu ale od niej chciałem zacząć, jako bardziej fan fantasy/science fiction - ale styl pisania Kinga w niej bardzo mi się spodobał i to, ze książka trzyma się kupy, tyle lat, tyle przerw miedzy kolejnymi tomami, a to wszystko dalej jest spójne - za co szacun. Wiec na pewno w niedalekiej przyszłości sięgnę po jego inne książki by dopełnić historie Mrocznej Wieży

Zaloguj się aby komentować