Siła, masa, pies k⁎⁎⁎sa - czyli o nadwadze wśród molosów.
O tym, że nadwaga i otyłość wśród psów to plaga już sobie rozmawialiśmy (czytaj, ja pisałem a część z was czytała). Podejść do niej jest kilka: "zdrowo odżywiony", suprised pikachu, panie one już takie so (zwłaszcza beagle i labradory), on ma dobrą wagę i dzisiejszy bohater pierwszoplanowy - "masywny".
Jest to podejście charakterystyczne dla psów w typie molosa, które z założenia mają być duże. Gdzie się objawia? Najczęściej w internecie, na facebooku, w komentarzach na yt etc. Czym się objawia? "Panie mój X to waży Y!" No dobra, ale o co mi właściwie chodzi? Już tłumaczę. Większość z tych masywnych psów jest
TŁUSTA.
Podejście "masywnego psa" do którego piję, to wręcz sztuczne podbijanie masy psa, żeby móc się chwalić jaki to on wielki nie jest. Sztandarowym przykładem tego nurtu jest "największy pitbull świata" Hulk. Stał się słynny właśnie dzięki swoim rozmiarom, każdy artykuł, który o nim wspominał, wspominał też o jego wadze, na której hodowcy oparci cały swój model biznesowy. Po pierwsze - gówno nie pitbull. To nawet american bully nie przypomina (które też mają problem z "linią" bo mają być "masywne". I są grube). Pitbull w typie rasy ma 16-27kg. American Bully do 60kg (wersja XL). Hulk w szczycie swojej sławy miał ponad 80. I był tłusty jak wieprz. Dlaczego? Gdyby był szczuplejszy, to nadal byłby wielki. Ale nie TAK wielki. A o to przecież chodziło, na tym opierał się marketing.
Niestety nie jest to odosobniony przypadek, na ulicach brakuje szczupłych molosów, a co gorsza - brakuje ich na wystawach. Przewijając zdjęcia molosów z wystaw nie sposób doszukać się psów atletycznych, za to z powtarzalnością maniaka przewijają się prostokątne. Co tu dużo mówić - siła masa, pies k⁎⁎⁎sa.
Zdjęcia: "pitbull" Hulk, pitbull z wikipedii, rottweiler którego obserwuję na ig
Film: wystawa rottweilerów. https://www.youtube.com/watch?v=keREYMHnHfo&ab_channel=WestminsterKennelClubDogShow
Możecie porównać sami.
Tyle ode mnie



