#rust #golang #linux
Zbliża się nowy projekt i nie mogę się zdecydować czy wybrać Rust czy iść w Go. Go znam dość powierzchownie. Napisałem kilka małych CLI i jeden hobbistyczny backend. Rust nie znam w ogóle ale przyciąga mnie ten borrow checker. Będzie to projekt sieciowy wiec i latency musi być dość małe oraz memory footprint będzie również ważna częścią projektu. Wiem ze cilium ma liba do eBpf który jest dość dobrze sprawdzony. Czy Rust ma tez jakiś dobry odpowiednik? Projekt będzie działał bardzo blisko kernela linuxowego wiec to tez jest bardzo ważne.
Jakie macie doświadczenia z Rust? Stabilnośc języka i bibliotek? Mam nadzieje ze jest o wiele lepiej niż w Nodeland gdzie 80% to śmieci albo porzucone projekty.
Dzięki 🖖
mpower

U mnie w firmie rozkminiali to jaki język powinien być wiodącym na backendzie i ostatecznie padło na Go. Działają na nim wszystkie serwisy, gdzie wydajność ma ogromne znaczenie i nie ma z tym żadnych problemów. Ja ze swojej strony robię w Kotlinie i też mogę polecić na backend, mój projekt ma w tej chwili P99 odpowiedzi na poziomie 25ms(wliczając oczywiście bazę danych i warstwę sieciową gRPC). Niestety nie mam pojęcia jak to wygląda w Rust.

666

@mpower no ladne czasy. Powiedz cos wiecej co robi ten serwis, ciezkie rzeczy? Jakas webowka czy moze obliczenia?

mpower

To API katalogu produktów i podatków, pod spodem 2 mikroserwisy, w tym jeden do ogarniania stanów magazynowych. Do tego integracja z Kafką, AmazonMQ, SQS, wszystko na zaledwie 5 podach. Czasy o tyle dobre że musi przetwarzać czasem duże ilości danych na raz, np. zapis produktu wiązać się może z zapisem 300 wariantów. Ogólnie jestem zadowolony z tego jak to chodzi na Kotlinie, i wcale nie wymaga jakichś zajebiście dużych zasobów na k8s.

Zaloguj się aby komentować