
Rosyjska prowincja w pobliżu Petersburga - nędza, nostalgia za ZSRR, i nie ma gdzie się wykąpać
YouTubeSięgnęłam po kolejny materiał od Nastojaszczego Wriemieni, który ma na celu przedstawić tę prawdziwą Rosję i jej mieszkańców.
Tym razem udamy się do pewnej wioski w obwodzie leningradzkim, znajdującej się 40km od Petersburga. Wydawałoby się, że sama bliskość kulturalnej stolicy Rosji powinna wyciągać wszystko dookoła na wyższy poziom cywilizacyjny. Nic bardziej mylnego.
We wsi Kobrinskoje w obwodzie leningradzkim zamknięto banię ze względu na jej stan awaryjny. Emeryci z wioski są oburzeni, ponieważ dla nich publiczna bania, zbudowana w 1949 roku, jest jedynym miejscem, w którym można umyć się gorącą wodą. Wielu mieszkańców nadal mieszka w drewnianych barakach bez gazu, pryszniców czy wanny. Dziesięcioleciami lokalne władze obiecywały przesiedlenie mieszkańców baraków i doprowadzenie gazu do wioski, ale jakoś tak jednak nic z tego nie wyszło. A to przeszkadzało gorbaczowskie „przyspieszenie”, a to pierestrojka, a to Czubajs ze swoimi reformami...
#rosja #wojna #ukraina #andromeda