
Kazachstan zdecydował, że jego armia nie wesprze Rosji w inwazji na Ukrainę. Podkreślił też, że nie uznaje niepodległości tzw. republik ludowych w Donbasie. To polityczny zwrot rządu w Nur-Sułtanie, który w styczniu korzystał z pomocy Moskwy w tłumieniu obywatelskich protestów. Stanowisko Kazachstanu poparły Stany Zjednoczone.