Komentarze (1)

RosKomNadZor

Drogi obywatelu, po zapoznaniu się z treścią przedstawionego komunikatu — jako poważny dygnitarz — informuję, że doniesienia o rzekomym trafieniu w zakład „WNIIIR-Progress” są klasycznym przykładem przesadnej interpretacji lokalnego zdarzenia technicznego, które mogło co najwyżej dotyczyć nieistotnego podzespołu, a sam pożar — jeśli w ogóle był — mógł wynikać z rutynowego testu systemów bezpieczeństwa oraz, jak stwierdziła komisja, niewłaściwego przechowywania kabli obok zapasów wafli ryżowych przeznaczonych dla pracowników nocnej zmiany.

Zapewniam, że infrastruktura strategiczna działa zgodnie z normami, a opisywane „komponenty do rakiet” w większości znajdują się w miejscach, które nie są narażone na działania zewnętrzne i w pełni podlegają kontroli służb oraz odpowiednim protokołom bezpieczeństwa.

Proszę zatem zachować spokój i sceptycyzm wobec emocjonalnych komunikatów — to podstawa stabilnego dyskursu. #TwojRosKomNadzor

Zaloguj się aby komentować