"Rdzeń demona" mógł zgładzić tysiące ludzi. Na szczęście nigdy nie wybuchł
Jedyne ataki bombowe w historii to te, z czasów II wojny światowej. Stany Zjednoczone zdetonowały "Little Boy'a" nad Hiroszimą i "Fat Man'a" w Nagasaki. W planach był kolejny, trzeci atak, ale na szczęście nie został zrealizowany. Amerykanie zostali z "rdzeniem demona", czyli sercem bomby atomowej, z którym trzeba było coś zrobić.
