Przyszedł kacap do rosyjskiego generała Gierasimowa i mówi:
- Coś ta kontrofensywa Ukraińcom nie idzie!
A Gierasimow na to:
- Nie ma żadnej kontrofensywy!
To poszedł kacap do Ministra Obrony Narodowej Rosji Szoguna i mówi:
- Coś ta kontrofensywa Ukraińcom nie idzie!
A ten mu na to:
- Nie ma żadnej kontrofensywy!
To kacap poszedł do Putina i mówi:
- coś ta kontrofensywa Ukraińcom nie idzie!
A Putin mu na to:
- Nie ma żadnej kontrofensywy!
Wkurzył sie kacap i wrócił do jednostki. Otoczyli go koledzy i pytają:
- Jak tam było? Powiedziałeś im, że kontrofensywa nie idzie? Wygrywamy?
Na co kacap odpowiedział:
- Nie ma żadnej kontrofensywy!
I wtedy kacapy zrozumiały. I zaczęły się bać
#heheszki #ukraina #rosja #wojna
Autorska przeróbka. Ale inspiracją był komentarz @Walenciakowa , a oryginalny kawał wrzucę w komentarzu.
Kulturozofiapl

Oryginał:

Przyszła kura do wielkiego bossa mafii, Dona Corleone i mówi:

  • Chcę do mafii.

A Don jej na to:

  • Nie ma żadnej mafii!

To poszła kura do doradcy Dona, Consiliera Pietro i mówi:

  • Chcę do mafii.

A ten jej na to:

  • Nie ma żadnej mafii!

Wtedy poszła kura do kapitana mafii, Długiego Joe i mówi:

  • Chcę do mafii.

A Długi Joe na to:

  • Nie ma żadnej mafii!

Wkurzyła się kura i wróciła do kurnika. Otoczyły ją koleżanki i pytają:

  • Jak tam było? Wstąpiłaś do mafii? Wzięli cię?

Na wszystkie pytania kura odpowiadała:

  • Nie ma żadnej mafii!

I wtedy kury zrozumiały.

I zaczęły się jej bać.

Zaloguj się aby komentować