Przykład jak zmienia się narracja pewnych środowisk.
Przed wojną na Ukrainie.
-Hehehe co wy tam skomlecie, Niemcy to największa gospodarka UE a Rosja to II armia świata z zasobami więc łajzy nie podskakujcie bo sprowadza was do parteru.
Początke wojny na ukrainie, Rosja sobie nie radzi, Niemcy nie przekazują pomocy wojskowej.
-Zonk, Polska nic nie pomga, to inni pomagają, rząd nie pomaga to ludzie pomagają.
Rok od inwazji
-Ruskie szkodniki, nie podskakujcie Niemcom bo skończcuie jak Putin, hur dur 50 mld dali Ukrainie jest inflacja.
W zasadzie od dawna nie widzę konkretnych propozycji tylko namiętnie wykorzystywane ad populum i ad personum.
Wyzywanie od rusofobów, naśmiewanie się że zmuszono kato-socjal partie do pochylenia karku przed ruskimi po latach przesladować a na koniec próba przerzucenia win na innych bo okazało sie że symatia jest niepoczytalnia w sposób morderczy.
Jak ludzie mogą być tak spierdoleni? Czy może układali nastroje społeczne pod Putina nieświadomi byle dopieć konkurentowi politycznemu? No i tacy ludzie byli cytowani w zagranicznych mediach jak to w Polsce niszczymy jedność Europy z Rosją.
Dyskusja na argumenty? C⁎⁎j z nią, ktoś napisał "nie zesraj się" dostał X polubień i ma na 100% racje.
ps. jest kilka składowych inflacji, pisze bo zaraz ktoś j⁎⁎⁎ie "nie 50 mld a dodruk pieniądza", tak więc ćwoków wyprzedzam
#polityka #dyskusja
