Przychodzi facet do psychiatry i mówi:
- Wie pan, doktorze, mam taką obsesję. Chciałbym karmić ludzi gównem. Ale nie tak, żeby je po prostu jedli, ale żeby je kochali i błagali o więcej! Pan mnie rozumie?
- Spokojnie, spokojnie. Po pierwsze, to nie poradnia psychiatryczna, a dział kadr TVP. Po drugie, jesteście przyjęci.

Zaloguj się aby komentować