Przychodzę z kolejnym obrazem, tym razem "Portret małżonków Arnolfinich" autorstwa Jana van Eycka.
Nie wychodzimy ze sfery renesansu i zahaczamy o artystę, który postawił na namalowanie ciekawego portretu. Portretu mnogiego w symbole, co gwarantuje intelektualną zabawę przy każdej styczności z tym obrazem. Jednak najbardziej interesujące jest chyba umieszczone z tył lustro. Dzięki niemu autor stworzył ciekawą perspektywę.
Tutaj lepsza jakość: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/33/Van_Eyck_-_Arnolfini_Portrait.jpg
