Przeglądam ostatnio sporo tych nowych krótkich form medialnych typu IG Reels czy Tik-tok i utwierdzam się w przekonaniu, że obecnie filozofia jest w kondycji podobnej do XV/XVI wieku. 90% treści poświęconych tam humanistyce to jakieś coraz większe udziwnienia wokeistyczne, absolutnie zero twórczej myśli. Zresztą wystarczy porównać nazwiska czynnych zawodowo filozofów sto lat temu a obecnie i będzie widać jaka jest różnica w poziomie. Prawaki twierdzą, że to co widzimy to różne nurty neomarksizmu związanego z teorią krytyczną. Tyle tylko, że o ile np Marcuse rzeczywiście propsował mniejszości seksualne czy rasowe to robił to w latach 60-tych kiedy mieliśmy prawne prześladowania nierzadko oparte na stanie ówczesnej nauki. Owe mniejszości były przez frankfurtczyków propasowane, bo stały poza kapitalistyczną rzeczywistością i dzięki temu mieli rzekomo mieć możliwość ją obalić. Obecnie woke ma wsparcie wielkich korporacji a argumentacja jest w duchu mocno scjentystyczna. Gdybyśmy konsekwentnie stosowali logikę teorii krytycznej, to w dzisiejszych czasach należałoby raczej wspierać różnej maści foliarzy, przegrywów itp, bo to oni stoją na marginesie współczesnej kultury. W późnym średniowieczu podobnie było, kiedy mechanicznie eksploatowano scholastyczne wzorce i naprawdę przypominało to już liczenie diabłów na główce od szpilki.

#filozofia #filozofiadlajanuszy #revoltagainstmodernworld
DiscoKhan

@loginnahejto.pl bo marksizm tak ewoluował, że jest prokorporacujny. Nie pierwszy i nie ostatni nurt który zaczął zjadać własny ogon.


Korporacje wiedzą jak wykorzystywać naiwniaków którzy mają cieplejsze uczucia wobec takich nurtów myślowych.


Ludzie żyją mocno w przeszłości i poza tym... Wiesz jak to mocno wywraca współczesną narrację że przegryw, facet przecież, jest faktycznie najbardziej marginalizowaną grupą społeczną? W dodatku młody, nieagresywny, w sumie zwyczajny chłopak który się nie odnajduje we współczesnym świecie. A przecież równouprawnienie cały czas zwiększa prawa kobiet kosztem praw mężczyzn, to akceptacja że przegrywy istnieją i nawet sporą grupą wypychaną poza społeczeństwo by zmusiło sporo instytucji do stwierdzenia - to co robiliśmy przez ostatnie lata miało błędne fundamenty.


Mamy czasy arcysocjalne a medyczni są gorsi w social skills od kobiet z natury rzeczy, kultura tych wrodzonych różnic nie koryguje i mamy współczesne poplątanie z tego.


W internecie musisz też pamiętać, że jest silna cenzura, jedno złe słowo i dobrze zapowiadający się autor już jest na śmietniku, tak wysokiego stopnia profesjonalizmu ciężko jest się spodziewać bez całego sztabu za plecami.

dsol17

@loginnahejto.pl Jeśli chodzi o #filozofia to ja tam już dawno tak prywatnie uważałem tych całych marksistów,liberałów i faszystów za relikt siedemnastowiecznego "późnego średniowiecza" ot co. Mamy XXI wiek do kurwy nędzy, mamy nowoczesną naukę a ludzie brendzlują się Marksem,Smithem czy w sferze takiej psychologii idiotą Freudem.


I tak,możesz to co piszę otagować #filozofiadlajanuszy - ale to prawda,te nurty to jakieś średniowiecze jest.


Z takiego #transhumanizm zrobiono antyhumanizm i wymieszano z tym niestrawnym sosem,ale on to przynajmniej był bardziej współczesny. Tak że jakie to #revoltagainstmodernworld gdy właściwie nie ma żadnej rewolucji i stary świat walczy ze starym światem w imię częściowo przejrzałych idei.

Zaloguj się aby komentować