Proces Jerzego Stuhra. Z nagrania zniknął kluczowy moment kolizji.

Proces Jerzego Stuhra. Z nagrania zniknął kluczowy moment kolizji.

Onet
— Mam paraliż w lewej dłoni, w ostatnich miesiącach funkcjonuję tylko dzięki antydepresantom — mówi pan Sławomir, motocyklista, który uczestniczył w kolizji z samochodem kierowanym przez Jerzego Stuhra. Aktor był wtedy pod wpływem alkoholu. Dziś rusza jego proces, ale poszkodowany motocyklista twierdzi, że z nagrania z momentu wypadku zniknął kluczowy fragment.

Komentarze (4)

Chilled_Marrow

@recenzor przecież całe nagranie z kamerki od grudnia lata po necie

KHOT

Trochę bicie piany na siłę. Mowa o postępowaniu w sprawie jazdy pod wpływem, gdzie to ma marginalne znaczenie. W sprawie kolizji jest wydzielone drugie postępowanie.

MrBean

@Chilled_Marrow Ale może zniknęło z akt. Mogą to wyświetlać codziennie w tvp o 19 jako wieczorynkę, ale jeśli ktoś majstrował przy "oryginalnym" nagraniu to mogą nie uwzględnić tego jako dowodu.

recenzor

przecież całe nagranie z kamerki od grudnia lata po necie


@Chilled_Marrow No widzisz, a z prokuratury wyszło niekompletne i w takim stanie trafiło do Sądu.

Zaloguj się aby komentować