Pracowałem w 3 pracach, w każdej pracy atmosfera była zajebista, po tygodniu często było jakbyś my się znali już kilka miesięcy, śmiechy, żarty itd... Ostatnio zacząłem pracę w nowej pracy, dokładnie będzie 2 tygodnie i w żadnej pracy się tak #!$%@? nie czułem jak tu teraz! Po 2 tygodniach nikt mi "Cześć" nie mówi ani nie odpowiada, nie mam z kim tam gadać, siedzę jak głupek sam na przerwach i jeszcze myślą, że nie widzę tego, że bekę ze mnie cisną! Udaje, że mnie to nie rusza i nie zwracam na to uwagi tylko staram się robić to co do mnie należy... Nie chce zmieniać roboty bo o ironio starałem się, żeby tu pracować podczas rozmowy i chciałem tu pracować! Siły mi dodaje to, że po pracy mogę się spotkać z kumplami ze starych prac lub z czasów szkolnych! #przegryw #pracbaza #nostalgia #praca
Neetowiec

@wakxam Typowy kołchoz jest typowy, ale też kilka razy przejechałem się na osobach co udawali kumpli, szmatka bajera a podpierdalali w biurze że miło. Często nowe osoby w kołchozach są na tak zwanej obserwacji, bo często zdarzają się karierowicze co lubią donosić.

yeebhany

@Neetowiec oj to prawda. szefu pewnie sam pyta potem ich "jak tam nowy"? i każdy jedzie. dlatego w pracy nie zdobywa się przyjaciół tylko gra dobrego człowieka.

Neetowiec

@yeebhany W pracy nie ma kumpli, tylko znajome twarze. Tematy bezpieczne jaka pogoda, jaka wódka na weekend czy byle do piątku.

yeebhany

@Neetowiec dokładnie tak, o sobie, swoich problemach i życiu prywatnym nie gada się, bo to prędzej czy później wyjdzie na parkiet. i to nie tylko świeżaków się liczy, a tych stanowisko wyżej, bo każdy na stanowisku niższym będzie obrabiał dupsko wyższego.

Zaloguj się aby komentować