@Half_NEET_Half_Amazing Nadal mam stałe zlecenie na wypalanie ploterem drewnianych elementów więc i tak potrzebowałem miejsca a udało się przenieść ze znajomymi stolarzami więc milej gdy człowiek ma obok przyjazne dusze.
Ale tak szczerze - nie wiem. Dalej będę robić jakąś biżuterię raz na jakiś czas bo mnie to bawi, ale już raczej bez kompromisów, jednocześnie wyceniając raczej w setkach bo 6 lat dokładania do rękodzieła mnie totalnie wypaliło.
Mam gdzieś tam z tyłu głowy zrobienie zestawów do tworzenia biżuterii - kiedyś coś takiego miałem w sklepie, ale tym razem chciałbym żeby to była ładna skrzyneczka a w środku prócz żywicy, wagi i pigmentów były też różne bazy do odlewania, złom zegarmistrzowski, suszki kwiatowe i tak dalej. Czyli kompletny zestaw dla kogoś z zajawką.
Ale żeby to miało ręce i nogi musi być większa inwestycja, póki co idą prototypy pudełek i dogaduję żywicę w małych opakowaniach i jednocześnie łatwa na początek, a w międzyczasie znowu zmiana pracy i znowu za kółko następnego ciężarowego bo w tej branży jak zawsze januszostwo niesamowite xD
I przepraszam bo to przyklejony mój komentarz z wykopu ale tam pojawił się dokładnie ten sam temat, więc pozwoliłem sobie na kopiuj wklej